
Polska, jak wiele innych wysoko rozwiniętych gospodarczo krajów, zmaga się z narastającym problemem zanieczyszczenia światłem, które w najprostszy sposób można zdefiniować jako nadmiar nocnego oświetlenia, wygenerowanego przez sztuczne źródła (np. lampy, banery reklamowe). Głównymi przyczynami są przede wszystkim intensywnie postępująca urbanizacja oraz bardzo szybki rozwój technologiczny. Przyczyniają się one do coraz częstszego, niekontrolowanego rozprzestrzeniania się sztucznego światła w otoczeniu. Szczególnie widoczne jest to w obszarach miejskich, miejsko-przemysłowych i przemysłowych, gdzie witryny sklepowe, latarnie uliczne itp. świecą nieprzerwanie przez całą noc. Chociaż dla wielu jasne i kolorowe oświetlenie może wydawać się atrakcyjne, a w niektórych przypadkach wręcz stanowić symbol rozwoju i postępu gospodarczego, to pociąga ono za sobą wielorakie konsekwencje, zarówno dla zdrowia ludzkiego jak i kondycji ekosystemów przyrodniczych [1].
Wpływ zanieczyszczenia światłem na organizmy żywe z roku na rok staje się coraz bardziej widoczny. Organizm człowieka posiada rytm dobowy, regulowany poprzez hormony, w tym melatoninę, dzięki której jest on w stanie spać oraz aktywować nocne procesy naprawcze. Nadmierna ekspozycja na jasne sztuczne światło hamuje produkcję melatoniny, w konsekwencji prowadząc do pogorszenia jakości snu, trudności z zasypianiem, a w niektórych przypadkach nawet do bezsenności. Osoby narażone na długotrwałą ekspozycję (np. pracujące regularnie w nocy lub mieszkające w obszarach występowania dnia polarnego) wykazują większą podatność na problemy zdrowotne w postaci nadwagi, cukrzycy typu 2, zaburzeń metabolicznych i hormonalnych. Do pozostałych negatywnych skutków nadmiernego oświetlenia nocnego zalicza się również długotrwały stres, zmęczenie oraz osłabienie pracy układu odpornościowego – przykładem czego jest Finlandia, w której odnotowano zwiększenie liczby zachorowań na depresję. Wiele osób sugerowało, że to właśnie nieprzerwany okres ciemności jest dla człowieka najbardziej stresującym czasem, okazało się jednak, że jest dokładnie odwrotnie. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Dr Helinę H. Hakko szczyt zachorowalności przypadał na miesiące od maja do czerwca, podczas których na północy występowało zjawisko dnia polarnego, oraz obniżał się w miesiącach od grudnia do marca [2]. Badania te zostały dodatkowo potwierdzone danymi statystycznymi z wieloletnich obserwacji.

Sztuczne światło wpływa również na bezpieczeństwo na drogach. Nadmierne lub źle zaprojektowane oświetlenie ulic może prowadzić do tzw. olśniewania – zjawiska powodującego pogorszenie lub nawet tymczasową utratę wzroku w wyniku bezpośredniego oddziaływania na oczy zbyt mocnego źródła światła. Stwarza to znaczne zagrożenie, szczególnie dla kierowców wyjeżdżających z terenów słabiej oświetlonych na główne arterie komunikacyjne lub w przypadku, gdy nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd porusza się z włączonymi światłami drogowymi (tzw. długie). Jest to wyjątkowo niebezpieczne, gdyż paradoksalnie piesi w obszarach bardzo dobrze oświetlonych są bardziej zagrożeni potrąceniami ze względu na kombinację olśnienia kierowców i uśpienia własnej czujności („jest jasno, więc jestem dobrze widoczny”) niż piesi na obrzeżach miast, gdzie zachowują wysoką czujność ze względu na mniejszą widoczność („nie jestem pewny czy kierowca nadjeżdżającego auta mnie widzi”). Na obszarach wiejskich ryzyko potrącenia rośnie głównie ze względu na brak lub niedostateczne oświetlenie, a także konieczność korzystania w niektórych sytuacjach z pobocza ulicy [1],[3].
Zanieczyszczanie światłem wpływa również negatywnie na otaczające nas ekosystemy. Ptaki aktywne nocą, poruszające się w świetle księżyca i gwiazd mogą zboczyć z kursu lub zderzyć się z nadmiernie oświetlonymi budynkami. Nieprawidłowe oświetlenie jest w stanie zakłócać harmonogramy migracyjne ptaków, powodując, że odlatują one zbyt wcześnie lub zbyt późno w sezonie, w konsekwencji czego tracą dogodne warunki lęgowe. Długotrwała ekspozycja na sztuczne światło utrudnia wielu drzewom dostosowanie się do rytmu sezonowego, zakłócając ich reakcje na zmiany pór roku. Wpływa to na dziką przyrodę wykorzystującą drzewa jako swoje siedliska. Zwierzęta aktywne nocą również cierpią, ponieważ ich naturalne zachowania, takie jak polowanie i unikanie drapieżników zostają zakłócone [1].
Zanieczyszczenie światłem pociąga za sobą również aspekt ekonomiczny. Niewłaściwie zaprojektowane oświetlenie uliczne prowadzi do marnowania energii, co przekłada się na wyższe koszty dla społeczeństwa oraz większe emisje gazów cieplarnianych [4].
Istnieją różne sposoby pozwalające na zmniejszenie oddziaływania sztucznego światła na środowisko. Podzielić je można na aktywne oraz pasywne. Najważniejszym ze sposobów aktywnych jest projektowanie oświetlenia ulicznego, domowego oraz przemysłowego zgodnie ze standardem ULOR 0% (ang.: Upward Light Output Ratio, pol.: Współczynnik emisji światła skierowanego w górę) oznaczającym, że całość światła z latarni jest skierowana w dół i pada np. na ulicę lub chodnik. Dodatkowo można połączyć to rozwiązanie z wykorzystaniem sensorów światłoczułych, które mogą pomóc w dostosowaniu intensywności oświetlenia do zmieniających się warunków atmosferycznych i pory dnia. Bardzo dobrym rozwiązaniem są inteligentne systemy oświetlenia, pozwalające na sterowanie natężeniem oświetlenia lub jego wygaszaniem, gdy nie jest ono konieczne. Jest to korzystne zarówno ze względów bezpieczeństwa (w przypadku gdy oświetlenie wyróżnia pieszego na pasach, który staje się widoczny jako znajdujący się w najjaśniejszym punkcie) jak i ekologiczno-ekonomicznych, mających wpływ na obniżenie kosztu zakupu prądu w wyniku zastosowania czujnika ruchu, który steruje intensywnością oświetlenia. W przypadku instalacji świateł LED kluczowym krokiem jest również wybieranie kolorów o barwie od 2600k do 3700k, co pozytywnie wpływa na zmniejszenie emisji światła niebieskiego [5].
Przykładem rozwiązań pasywnych są m.in. parki ciemnego nieba. Parki ciemnego nieba to obszary przeznaczone do ochrony środowiska przyrodniczego przed zanieczyszczeniem świetlnym. Obecnie w Polsce istnieją dwa parki ciemnego nieba tj. Izerski Park Ciemnego Nieba (transgraniczny polsko-czeski) – będący pierwszym na świecie transgranicznym parkiem ciemnego nieba, który został otwarty w 2009 roku, oraz Park Gwiezdnego Nieba „Bieszczady”, uzupełniający się ze słowackim Parkiem Ciemnego Nieba „Połoniny” otwarty w 2013 roku [6].
Rosnąca w gwałtownym tempie ilość obszarów zanieczyszczonych światłem, a w konsekwencji malejąca ilość obszarów dogodnych do obserwacji astronomicznych, doprowadziła do prób klasyfikacji ciemnego nieba jako dobra naturalnego – na równi z czystym powietrzem i żywnością ekologiczną. W konsekwencji, ze względu na rosnącą ilość wyjazdów astronomów amatorów z wielkich miast na wieś w celu obserwacji ciemnego nieba, zjawisko to zostało określone mianem astroturystyki. Rozwój tej nowej gałęzi turystyki, jest bardzo podobny to agroturystyki. Agroturystyka rozwinęła się bowiem ze względu na napływ kultury masowej oraz zanik tradycji regionalnych. Przeciętny mieszkaniec miasta nie jest w stanie na co dzień spotkać się z takim sposobem życia – czyli, życia na łonie natury. Podobnie w przypadku astroturystyki – motywem przewodnim jest chęć zobaczenia nieba pełnego gwiazd, lub drogi mlecznej nie tylko na fotografiach z Internetu. Rozwój tej stosunkowo nowej dziedziny turystyki powinien być szczególnie ważny dla naszego kraju, gdyż posiada on bardzo dogodne warunki do jej rozwoju. Zanieczyszczenie światłem polskiego nieba poza obszarami silnie zurbanizowanymi nadal nie jest tak duże jak w krajach Europy zachodniej. Nie pozostaje on jednak bez przeszkód, gdyż brakuje obecnie odpowiednich regulacji prawnych związanych z astroturystyką [7].
Zanieczyszczenie światłem stanowi poważne wyzwanie dla Polski, wymagające kompleksowego podejścia na poziomie lokalnym, regionalnym i krajowym. Dbałość o równowagę między potrzebami oświetlenia, a ochroną przed zanieczyszczeniem światłem przyczyni się nie tylko do poprawy jakości życia mieszkańców, ale także do ochrony unikalnych ekosystemów nocnych i oszczędności cennych zasobów energetycznych. Poprzez edukację, regulacje prawne i świadome wybory, możemy dążyć do ograniczenia negatywnego wpływu zanieczyszczenia światłem, zapewnić sobie zdrowsze życie w zharmonizowanym rytmie ze światłem oraz ciemnością. Praca nad ograniczeniem zanieczyszczenia światłem jest niezbędna dla zrównoważonego rozwoju naszego kraju i ochrony wspólnego dziedzictwa.
Bibliografia:
- [1] Krzysztof Sala (2020). Zanieczyszczenie świetlne. Zagrożenia i sposoby jego ograniczania.
- [2] Helinä Hakko (2002). Use of Statistical Techniques in Studies of Suicide Seasonality, 1970 to 1997
- [3] https://ciemneniebo.pl/pl/, dostęp 11.08.2023
- [4] https://www.kobize.pl/, dostęp 08.08.2023
- [5] https://darksky.org/, dostęp 24.08.2023
- [6] http://www.izera-darksky.eu/index-pl.html, dostęp 03.08.2023
- [7] https://www.gwiezdnebieszczady.pl/, dostęp 5.09.2023